Jednym z takich opuszczonych samochodów jest biały peugeot 309 stojący od października ubiegłego roku przy ulicy Skoczylasa w Leśnicy. Auto stało się utrapieniem dla kierowców autobusów linii 117 i 917.
- Gdy wyjeżdżam z pętli w Leśnicy i chcę skręcić w lewo na ulicę Skoczylasa, samochód stoi na moim pasie ruchu. Muszę się nieźle nagimnastykować, żeby w niego nie uderzyć, bo ulica jest wąska, a po obu jej stronach stoją zaparkowane auta - skarży się Marek Pacholczyk, kierowca autobusu 917, który jeździ na trasie Leśnica - Gałów.
Wrocław: ZDiUM sprawdzi, które torowiska są krzywe
Bronisław Piela, radny osiedlowy, wiele razy kontaktował się w tej sprawie ze strażą miejską i policją. Bez rezultatu. - Minęło już pół roku, a samochód wciąż stoi. Tylko czekać, aż dojdzie do wypadku - mówi radny.
Straż miejska zna problem, ale nie od kierowców. - Zakwalifikowaliśmy samochód jako wrak, ale nie możemy go odholować, bo nie ma miejsca na parkingu przy ZDiUM-ie - mówi Sławomir Chełchowski ze straży miejskiej. Żaden z kierowców autobusów nie zgłaszał strażnikom, że auto utrudnia przejazd.
Wrak z Leśnicy to nie wyjątek. Na innych ulicach stoją takie porzucone auta, m.in. przy ulicy Lubuskiej - tam stoi żuk, przy Zefirowej - volvo, przy Poleskiej - daewoo tico, a przy Bajana - hyundai. ZDiUM zapewnia, że za kilka dni zwolnią się miejsca na parkingu, bo 7 kwietnia od-był się przetarg i firma, która wygrała, zabierze 25 aut.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?