Za wszystko obwiniają samochody ciężarowe, które obsługiwały budowę i przejeżdżały ul. Orawską, niszcząc ją. - W głębo-kich koleinach gromadzi się woda opadowa, która spływa na nasze ogródki i niszczy krze-wy i drzewa owocowe, ponieważ rów melioracyjny nie spełnia swojego zadania - żali się Wojciech Baranowski, jeden z działkowiczów. - A swoje lata już ma-my, jesteśmy emerytami- dodaje i podaje przykład swojej żony, która ma problemy z chodzeniem. Bez samochodu nie ma szans, żeby przez bagno dotarła na działkę.
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta obiecuje, że niedługo drogę naprawi. - W lipcu utwa-rdzimy ją frezem, co spowoduje, że droga podniesie się wyżej i woda nie będzie przedostawać się na teren działek - zapewnia Ewa Mazur, rzecznik ZDiUM-u.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?