W czerwcu oddadzą legnickie boiska

- W minionym roku park Miejski trafił do rejestru zabytków - wyjaśnia Grażyna Litwin, dyrektorka wydziału inwestycji miejskich. - Został objęty ochro-ną konserwatorską. Trzeba było opracować na nowo dokumentację i starać się o zgodę na wycięcie krzewów. Dlatego na stadionie nie zdążono zasiać trawy.
Doszły także problemy z drenażem boisk. To zwiększyło koszty o pół miliona złotych. - Ostateczny termin przekazania stadionu ustalono na koniec maja - mówi dyr. Litwin. - Przekroczenie terminu spowoduje, że wykonawca zapłaci karę.

Czy Cobex zdąży? - Zostało niewiele do zrobienia - przekonuje Marek Błaszczyk, szef firmy. - W tym tygodniu rozpoczniemy sianie trawy. Pod koniec kwietnia położymy sztuczną nawierzchnię na drugim boisku. Pod koniec maja zakończymy wszystkie prace.

Trzeba jeszcze wylać beton na bieżnię lekkoatletyczną, położyć na niej syntetyczną nawierzchnię i zamontować dwa słupy oświetleniowe. Cztery już stoją.
Projekty są imponujące. Powstają dwa pełnowymiarowe boiska piłkarskie. Jedno ze sztuczną nawierzchnią, drugie trawiaste. Przy jednym z nich zostanie ułożona bieżnia lekkoatletyczna z sześcioma torami.

Będzie można tutaj uprawiać także rzut dyskiem, oszczepem i pchnięcie kulą oraz skok w dal i wzwyż. Powstanie widownia na 500 miejsc, pawilon na sprzęt i toalety. Boiska zostaną oświetlone.

- Niektóre firmy proponują tańszą, sztuczną trawę z recyklingu - mówi dyrektor Litwin. - Ale ona brzydko pachnie, nie braliśmy jej pod uwagę.
W pół roku wykonawca musi uzyskać certyfikat FIFA dla boiska syntetycznego. Mają to być dwie gwiazdki, co oznacza, że można będzie rozgrywać mecze międzynarodowe. Dla bieżni lekkoatletycznej natomiast musi zdobyć świadectwo Polskiego Związku Lekkoatletycznego. Jeżeli tego nie zrobi, może stracić 20 procent wartości kontraktu.

Dzięki takim inwestycjom Legnica jest w pierwszej dziesiątce samorządów pod względem wydatków na obiekty sportowe.

Zobacz też: Tablica pamięci(ZDJĘCIA)