18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syn Villas będzie walczył o spadek po sławnej matce

Natalia Wellman
Wciąż nie są znane okoliczności śmierci Violetty Villas
Wciąż nie są znane okoliczności śmierci Violetty Villas Marcin Oliva Soto
Prokuratura Rejonowa w Kłodzku wciąż bada okoliczności śmierci Violetty Villas. - Czekamy na wyniki badań materiału pobranego podczas sekcji zwłok - mówi Anna Gałkowska, szefowa kłodzkiej prokuratury.

W tej sprawie przesłuchano już wielu świadków. Niektórych na prośbę Krzysztofa Gospodarka, syna Violetty Villas. Nikomu na razie nie postawiono żadnych zarzutów.

- Podałem dziesięć nazwisk. To są osoby, które w ostatnich latach miały bliski kontakt z moją matką i mogą udzielić cennych informacji na temat tego, jak żyła i w jakich warunkach mieszkała - mówi Krzysztof Gospodarek.

Nie ukrywa, że winą za zły stan zdrowia matki obarcza Elżbietę Budzyńską, która była prawną opiekunką artystki. Czy wystąpi z pozwem do sądu?

- Na razie czekam na efekt prokuratorskiego postępowania, choć martwi mnie, że oprócz szumu medialnego w tej sprawie nic się nie dzieje - podkreśla Gospodarek. Zapowiada jednocześnie, że będzie walczył o unieważnienie testamentu, w którym Villas zapisała cały majątek Elżbiecie Budzyńskiej. Chodzi przede wszystkim o dom w Lewinie, w którym gwiazda mieszkała w ostatnich latach. Pod koniec 2007 r. przepisała go na Budzyńską w zamian za dożywotnią opiekę.

- To było po pobycie mamy w szpitalu psychiatrycznym. Nie czuła się wtedy najlepiej - twierdzi Gospodarek.

Podkreśla jednak, że posiadłość rodzinna matki jest w opłakanym stanie. Ostatni raz był tam 6 grudnia, czyli dzień po śmierci artystki. - Zrujnowany, brudny, z przeciekającym dachem. Nie taki dom pamiętam z dzieciństwa - mówi syn Villas.

Wyjawia też, że od dłuższego czasu pisze wspomnienia. Ma nadzieję skończyć książkę jeszcze w tym roku. - Chcę pokazać mamę taką, jaka była naprawdę. Publikacje, które ukazywały się do tej pory, nastawione były tylko na wywołanie sensacji - mówi Gospodarek.

Violetta Villas zmarła 5 grudnia, prawdopodobnie z powodu powikłań po nieleczonym złamaniu nogi. W ostatnich chwilach życia towarzyszyła jej Elżbieta Budzyńska. W rozmowie z nami stwierdziła, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto