- To zdecydowany spadek w porównaniu do pierwszego półrocza roku 2009, kiedy na 991 kolizji mieliśmy 57 wypadków. Z kolei w 2010 roku na 989 zdarzeń zanotowaliśmy 44 wypadki - mówi komisarz Jacek Nitka, szef legnickiej drogówki. Dodaje, że chodzi o wypadki, w których nie było ofiar śmiertelnych.
Zdecydowanie wzrosła liczba mandatów karnych nakładanych na kierowców, którzy przekroczyli prędkość. W pierwszym półroczu 2010 roku było ich 1825. W tym już 2917.
- Bez wątpienia na lepsze wyniki legnickiego wydziału ruchu drogowego ma wpływ zakupienie radiowozu marki Alfa Romeo. Ma on doskonały radar, który powoduje, że możemy mierzyć prędkość z każdej strony. Lepszy sprzęt to po prostu większa efektywność naszej pracy - informuje Jacek Nitka.
Statystyki pokazują, że w pierwszym półroczu tego roku ogółem zdarzeń drogowych było 968. W porównaniu do roku ubiegłego jest to spadek o 65. W 2009 roku natomiast było ich aż 1048.
Niestety, dość często zdarzają się wypadki z udziałem przechodniów. W minionym tygodniu w Legnicy doszło do dwóch potrąceń. Najpierw na ulicy Wrocławskiej na pasach została potrącona kobieta. Tego samego dnia, ale kilka godzin później, pijany mężczyzna wszedł wprost pod nadjeżdżający samochód przy ul. Działkowej.
Zobacz też: Policyjny pościg na terenie powiatu jaworskiego
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?