Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Zagłębie remisuje z Lechem

Paweł Kucharski
W pierwszej połowie Zagłębie długimi fragmentami prowadziło grę i miało przewagę w posiadaniu piłki. Lubinianom brakowało jednak dokładności. Kluczowe podania, które mogły otworzyć drogę do bramki Lecha, były bardzo nieprecyzyjne. Gospodarze szukali szczęścia w strzałach z dystansu.

Zagłębie Lubin - Lech Poznań - RELACJA
Próbowali Janusz Gancarczyk, Łukasz Hanzel, Damian Dąbrowski czy Darvydas Sernas. Za każdym razem efekt był taki sam - piłka lądowała w trybunach lub odbijała się od band reklamowych.
Po drugiej stronie boiska największe zagrożenie czyhało ze strony ruchliwego Artjomsa Rudnevsa, z którym obrońcy Zagłębia mieli spore problemy. Gdy wydawało się, że gospodarze mają wszystko pod kontrolą i w drugiej połowie być może uda się coś ustrzelić, kilka minut po zmianie stron goście zadali cios.

Po wymianie krótkich podań piłka w końcu trafiła w lewym narożniku pola karnego do Luisa Henriqueza. Panamczyk długo się nie zastanawiał i huknął z całych sił po długim rogu bramki Zagłębia. Bojan Isailović nie miał szans na skuteczną interwencję. Kilka minut później losy meczu mógł rozstrzygnąć Jakub Wilk. Ten jednak w idealnej sytuacji fatalnie przestrzelił. Od tego momentu lubinianie ruszyli do śmielszych ataków. Najbliżej pokonania Krzysztofa Kotorowskiego byli po strzałach głową Sernas oraz Kamil Wilczek. Bramkarz Kolejorza w najważniejszych chwilach wykazał się jednak skutecznymi interwencjami.

I kiedy wydawało się, że mądrze broniący się Lech wywiezie z Lubina trzy punkty piłka trafiła do Pawłowskiego. Kapitan Zagłębia spojrzał, jak jest ustawiony Kotorowski, i uderzył z ponad 20 metrów. Piłka nabrała rotacji i wpadła pod poprzeczkę. Na pewno bramka Pawłowskiego będzie nominowana do trafienia kolejki.

Więcej goli kibice już nie zobaczyli, ale widowisko mogło zadowolić zgromadzonych na stadionie fanów.

Piątkowy mecz pokazał, że w lubińskim zespole nie wszystkie elementy trybią jeszcze tak, jak należy. Z każdym dniem powinno być jednak coraz lepiej. Czas z pewnością gra na korzyść drużyny Jana Urbana.

Zagłębie Lubin - Lech Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: Pawłowski 85 - Henriquez 49
Widzów: 11115.
Zagłębie: Isailović - Gancarczyk, Reina, Hanek, Nhamoinesu - Hanzel, Dąbrowski (68. Rachwał) - Abow, Pawłowski, Małkowski (60. Wilczek) - Sernas.
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, ArboledaI, Wołąkiewicz, Henriquez - Injac, Murawski, Możdżeń (61. Kriwiec), Stilić (85. Djurdević), Wilk (69. Tonev) - Rudnevs.

T-Mobile Ekstraklasa
2. kolejka

piątek: Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1 (0:0). Bramki: Kwiek 46 - Broź 70 z karnego. sobota: GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała (13.30), Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (15.45), Polonia Warszawa - Wisła Kraków (18); niedziela: Śląsk Wrocław - ŁKS Łódź (14.30), Cracovia - Legia Warszawa (17) poniedziałek: Korona Kielce - Ruch Chorzów (18.30).
1. Lech 2 4 6-1
2. Korona 1 3 2-1

Ruch 1 3 2-1
4. Polonia 1 3 1-0
5. Górnik 2 2 2-2

Widzew 2 2 2-2
7. Jagiellonia 1 1 2-2

Podbeskidzie 1 1 2-2
9. Śląsk 1 1 1-1

Wisła 1 1 1-1

Zagłębie 1 1 1-1
11. Legia 0 0 0-0
13. Cracovia 1 0 1-2

GKS Bełchatów 1 0 1-2
15. Lechia 1 0 0-1
16. ŁKS 1 0 0-5

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto