Na kogo może trafić Śląsk w europejskich pucharach?

Dzięki zdobyciu tytułu wicemistrza Polski piłkarze Śląska Wrocław start w europejskich pucharach rozpoczną nie od I., a od II. rundy. Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się 14 i 21 lipca, a losowanie par zaplanowano na 20 czerwca.

Wtedy przekonamy się, czy los będzie szczęśliwy dla wrocławskiego klubu. My już teraz spróbujemy opisać kilka prawdopodobnych scenariuszów czerwcowego losowania.

Zobacz również: Śląsk wicemistrzem Polski! (ZDJĘCIA)

Śląsk znajdzie się w gronie drużyn nierozstawionych, co oznacza, że trafi na teoretycznie silniejszego rywala. Na tym etapie rozgrywek jest kilka drużyn, które mają swoją markę i są rozpoznawalne na arenie międzynarodowej. Mecze z nimi byłyby nie tylko świetnym widowiskiem, ale także szansą dla klubu na dodatkowe wpływy, bo przeciwnicy nie dość, że na poziomie, to jeszcze atrakcyjni medialnie.

Jak choćby Fulham, który w sezonie 2009/10 dotarł aż do finału Ligi Europy (w nim porażka z Atletico Madryt 1:2). Drużyna z zachodniego Londynu, to najstarszy zawodowy klub w Anglii (rok założenia 1879), w swoim składzie ma zawodników, którzy mają w swoim dorobku występy w najsilniejszych ligach europejskich, jak choćby Danny Murphy, Bobby Zamora, Clint Dempsey czy prawie 40-letni bramkarz Mark Schwarzer. Dla kibiców mecze z Fulham byłyby nie lada gratką, a piłkarze Ślaska mogliby sprawdzić się na tle drużyny z Premier League.

Zobacz również: Radość kibiców Śląska po zdobyciu tytułu wicemistrza (ZDJĘCIA)

Inną drużyną, na którą może trafić Śląsk już na początku swojej przygody z Ligą Europy jest drużyna Dundee United. Ze Szkotami Śląsk miał już okazję zagrać na arenie międzynarodowej, a działo się to w sezonie 1980/81. Co ciekawe w tamtych spotkaniach wrocławską drużynę prowadził Orest Lenczyk. Jednak ani on, ani nikt z wrocławian nie wspomina miło tej rywalizacji. Śląsk po bezbramkowym remisie na własnym stadionie został rozbity na wyjeździe aż 7:2! Po tym meczu z klubem rozstał się trener Lenczyk, który teraz, po 30 latach znowu poprowadzi Śląsk w meczach pucharowych.

Los może przydzielić nam Austrię Wiedeń, z którą w ostatnich latach polskie drużyny miały okazję rywalizować (w tamtym sezonie Ruch, wcześniej Lech i Legia). Mecze z Austriakami byłyby podróżą sentymentalną dla kapitana wrocławskiej jedenastki Sebastiana Mili, który w sezonie 2005/06 był zawodnikiem Austrii.

Inne, ciekawe z punktu widzenia kibiców opcje do wylosowania to turecki Gaziantepspor i holenderski ADO Den Haag. Tureccy kibice słyną z żywiołowego i ogłuszającego dopingu, a holenderski futbol ma w naszym kraju wielu zwolenników. Wydaje się więc, że obie drużyny powinny przyciągnąć na trybuny wielu kibiców.

I na tym właściwie kończy się lista drużyn, które gwarantują wysoki poziom sportowy, a przy okazji mogą przyciągnąć na trybuny tłumy wrocławian, spragnionych piłki na europejskim poziomie.

Jak wiadomo los jest ślepy i wrocławianie mogą również trafić na zespoły, których nazwy przeciętnemu kibicowi znad Odry mówią niewiele albo i nic. I tak na przykład nie można wykluczyć podróży Śląska do Kazachstanu na mecz z Aktobe Lento albo do Azerbejdżanu na mecz z Karabachem Agdam. O sile tego drugiego zespołu przekonała się w tamtym sezonie Wisła Kraków, która przegrała oba mecz z Azerami (0:1 i 2:3). W lipcu w Kazachstanie i Azerbejdżanie panują upały, podróż do tych zakątków świata jest długa i mecząca, a na dodatek (jak pokazuje przykład Wisły) można szybko i niespodziewanie zakończyć przygodę z europejskimi pucharami.

Nie byłoby chyba źle, gdyby Śląsk trafił na Levadię Tallin z Estonii, FK Ventspils z Łotwy czy Bohemians Dublin FC z Irlandii. Wszystkie te kluby wydają się być w zasięgu wrocławskiej drużyny i po tej rywalizacji zarówno piłkarze, jak i kibice mieliby szanse na świętowanie awansu do kolejnej rundy rozgrywek europejskich.

Oczywiście powyższe zespoły, to nie wszystkie na które mogą trafić piłkarze Śląska. Pula zespołów, z którymi może zagrać Śląsk w II. rundzie eliminacyjnej zawiera 40 drużyn.

Pierwsze mecze pucharowe Śląsk Wrocław rozegra prawdopodobnie na stadionie przy ul. Oporowskiej.