Kwadrans przed godziną 11 w sobotę 28 maja, do Komendy Policji w Miliczu przyszła mieszkanka miasta z małą dziewczynką. Kobieta poinformowała policjantów, że chwilę wcześniej spotkała dziecko, które szło po bardzo ruchliwej ul. Trzebnickiej w Miliczu. Zaniepokojona kobieta zabrała dziewczynkę i przywiozła do komendy Policji. Policjanci ustalili, że dziewczynka ma 4 latka i mieszka w jednej z podmilickich miejscowości. Po upływie pół godziny do dyżurnego zgłosiła się 28-letnia kobieta i powiadomiła o zaginięciu swojej 4-letniej córeczki.
Wystraszona kobieta poinformowała, że kilka minut wcześniej była z córeczką i ze swoją matką na zakupach na pobliskim bazarze. Gdy kobieta stojąc przy straganie z odzieżą dziecięcą oglądała ciuszki, 4-latka nagle oddaliła się w nieznanym kierunku. Podjęte na własną ręką poszukiwania dziecka nie przyniosły rezultatu. Kobieta postanowiła zgłosić policjantom zaginięcie swojej córeczki. Na szczęście już po chwili odzyskała swoje dziecko a cała sprawa dobrze się zakończyła.
Źródło: KPP Milicz
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?