Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubin: Blokada Tuskobusu (ZDJĘCIA)

Piotr Krzyżanowski, Agata Grzelińska. Grażyna Szszka
fot. Piotr Krzyżanowski
Na trzech przejściach dla pieszych kibice chodząc po pasach blokowali wyjazd autobusu Platformy Obywatelskiej.

Kibice i pracownicy KGHM w Lubinie zgotowali politykom podróżującym po Dolnym Śląsku Platformobusem bardzo gorące przyjęcie. Była to jednak forma protestu, a nie wyraz sympatii. Lubinianie blokowali przejazd autobusu i wznosili nieprzychylne politykom PO okrzyki, m.in. „Polityczne prostytutki", „Wypier... z Lubina", „9 października pogonimy POlszewika", „Precz z komuną", „Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą. Przejazd autobusu, w którym jechał m.in. poseł Robert Kropiwnicki, poseł Norbert Wojnarowski, czy kandydat na senatora Jacek Głomb, torowała policja z prewencji. Protestujący sugerowali, że Platformobus, który obrzucili jakami, ma niesprawne światła cofania. Domagali się, by skontrolowała go drogówka.

– Trudno komentować łobuzerkę – mówi Robert Kropiwnicki. – Mało przyjemną, zresztą. Ci ludzie nie chcieli rozmawiać tylko krzyczeć.

Kibice twierdzą, że politycy PO po prostu przed nimi uciekli.

– Nie uciekliśmy. Proponowaliśmy, by się umówić na rozmowę na jakiś termin, ale nie chcieli – tłumaczy poseł Kropiwnicki.

– Cóż tu komentować. To był atak sfrustrowanych kibiców, którzy nie szanują niczyjej pracy. Pytali gdzie są drogi, a przecież wystarczy, żeby się obejrzeli za siebie. Krzyczeli: wypier... z Lubin. I ja, i Norbert (Wojnarowski - przyp. red.) tu zostaniemy, a oni zapewne wyjadą wkrótce na Kleczkowską lub do Wołowa. Cóż tu więcej komentować. – Myślę, że Platformie to nie zaszkodzi – dodaje Marek Wojnarowski.

Wcześniej, na głogowskim Rynku stanął autobus PO, a jego pasażerowie (G. Schetyna, E. Drozd i J. Głomb) zapozowali do wspólnego zdjęcia. wtedy zajechał policyjny radiowóz. Okazało się, że wezwał go rzecznik urzędu miasta Krzysztof Sadowski (z PiS). Zgłosił, że autobus stoi w niedozwolonym miejscu i blokuje jeden pas jezdni.
– Nie wolno parkować, gdzie się chce – tłumaczy Sadowski. – Kierowca mógł ustawić auto na miejscu płatnego parkowania. Jeśli nie miał pieniędzy ba bilet, mógł przyjść do mnie, miałem dwa złote – mówi rzecznik. Po rozmowie z policją autobus PO ruszył do Lubina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto