Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pałacyk - legendarny, wrocławski klub studencki

Jacek Antczak
Tworzono tu najlepsze spektakle i bito rekordy w piciu wina. Jego bohemę tworzyli artyści, ale niemniej ważni byli portierzy. O książce, która przypomina legendarny klub studencki, pisze Jacek Antczak

Pałacyk, koniec lat 60. Na przeglądzie piosenki studenckiej występuje student, akompaniujący sobie na banjo. Po występie podchodzi do innego żak, który pisze ładne piosenki. Pierwszy nazywa się Tadeusz Drozda, drugi Jan Kaczmarek. Tak powstał Kabaret Elita.

Pałacyk, lata 60. Młody, nieznany specjalnie aktor, Janusz Gajos, słyszał, że we Wrocławiu jest miejsce, gdzie nikt się nie będzie nudził. Wpada i od razu recytuje awangardowych rosyjskich poetów przy akompaniamencie zespołu jazzowego pod dowództwem Errola Kosińskiego w spektaklach Włodzimierza Hermana.

Rok 1945, Pałacyk staje się tymczasową Delegaturą Rządu na "odzyskany" Dolny Śląsk.

Lata 70. Młody aktor Staszek Szelc wybija sobie dysk, targając do Pałacyku wałki graficzne dla Janka Sawki. Ale są potrzebne, gdyż ten drugi, wraz z Jankiem Aleksiunem, Getem Stankiewiczem, Jurkiem Czerniawskim właśnie zaczynają rozbijać w puch polską szkołę plakatu.

Lata 60. "Jesteśmy młodzi, jesteśmy gniewni" - piosenkę, która staje się jednym z pałacykowych hymnów śpiewa Teresa Tutinas. Potem wokalistka, kompozytor, tekściarz i aktor (Bogusław Klimsa, Andrzej Kuryło, Janusz Michalewicz), popijają i grają w kości . Jeden z nich żartuje, że największymi śpiewaczkami są Callas, Villas i Tutinas. "Do dziś zostałam tylko ja, może Pałacyk był moją szczepionką na długie życie?" - pisze ze Sztokholmu Tutinas i po 45 latach nagrywa płytę z pałacykowymi przebojami.

Rok 1890, willa rodowa Gustawa Hansa von Hessa po przebudowie staje się pałacykiem hrabiego von Schaffgotscha.

Lata 60. Portier-gospodarz jest najważniejszy, zna tutejszą bohemę, dlatego Zbyszek Cybulski długo nie może wejść... na własne spotkanie. Edward Stachura też musi się wylegitymować, za to Edward Lubaszenko nie ma kłopotów, jest stałym bywalcem. Tu jest bohema, tu wszyscy są gwiazdami, a jednym największych czarnoskóry Koba z Politechniki, ulubieniec wrocławskich kobiet.

Pałacyk, rok 2012, Zrzeszenie Studentów Polskich chce dobrze sprzedać swój piękny obiekt, przeznaczając go na cele hotelowo- restauracyjne...

Kilkaset anegdot, faktów, znanych i mniej znanych postaci z dziejów "Pałacyku" przy ulicy Kościuszki trafiło do książki Janusza Michalewicza "Pałacyk pełen kultury". Ale autorów i jednocześnie bohaterów książki jest kilkudziesięciu. Ten klub studencki przeszedł do historii (mówionej) Wrocławia, ale domagał się opisania.

Zrobienie tego "naukowo i obiektywnie" byłoby zapewne nie tylko nudne, ale i dość trudne, gdyż jak przypomina Tadeusz Drozda "rytuałem Pałacyku było spożywanie płynów. (...) Tak się składało, że bywalcy klubu mieli różny łeb i jedni pamiętali więcej, inni mniej". Mniej czy więcej, ale okazuje się, że Pałacyk pozostaje niezapomniany.

Ze skrawków pamięci bywalców powstała osobista, wielogłosowa opowieść o działających w Pałacyku teatrach, kabaretach, dkf-ach, zespołach jazzowych, piosenkarskich. O hot-clubie i foto-klubie, o kawiarni Pinesca i Sali Lustrzanej, o akademickich klubach turystycznych, jeździeckich. O pałacykowych bywalcach i bractwach. Czyli o ludziach, których fantazja i talent stworzyły legendę tego miejsca.

Autor zebrał też barwne wspomnienia pałacykowiczów "z czterech stron świata". Głos mają piszący o tym miejscu dziennikarze i dawni zetespowcy. Całość dzieła (z pomysłową podwójną obwolutą) uzupełnia mnóstwo zdjęć i dzieł sztuki pałacykowiczów.

Dla bywalców Pałacyku będzie to sentymentalna lektura, przypominająca, jak to było, gdy byli "młodzi i gniewni". Ale jeśli książka wpadnie w ręce czytelnika młodego pokolenia, bywalcom stu klubów w weekend daję głowę, że pozazdrości i pomyśli, że zamieniłby je na ten jeden jedyny, niezapomniany.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto