Zgodnie z decyzją miejskich radnych, zakaz miał obowiązywać w sklepach przy ul. Oławskiej - od skrzyżowania z ul. Skargi i ul. bł. Czesława do ul. Kazimierza Wielkiego; ul. Kazimierza Wielkiego - od ul. Oławskiej do Krupniczej, ul. Krupniczej: od Kazimierza Wielkiego do Włodkowica, całej ul. Włodkowica, ul. Ruskiej: od Włodkowica do pl.Jana Pawła II, pl. Jana Pawła II, ul. św. Mikołaja: od pl. Jana Pawła II do ul. Wszystkich Świętych, ul. Wszystkich Świętych, ul. Cieszyńskiego, ul. Nowy Świat - od skrzyżowania z ul. Cieszyńskiego do Grodzkiej, ulicach: Grodzkiej, Piaskowej, Św. Katarzyny, ul. bł. Czesława - do skrzyżowania z ul. Oławską i Piotra Skargi.
Wrocławscy radni uchwałę w tej sprawie przegłosowali 7 lipca, zapisując w niej, że zacznie obowiązywać od 1 sierpnia aż do końca czerwca przyszłego roku, czyli do czasu, aż zakończą się mistrzostwa Europy w piłce nożnej.
- To nas wykończy - przekonywali handlowcy, z którymi przed sesją nikt tej sprawy nie konsultował. Opozycyjni radni przekonywali, że taki pomysł oznacza ograniczenie działalności gospodarczej. - On będzie dotyczył 10 sklepów - odpowiadał sekretarz miasta Włodzimierz Patalas, przekonując, że jego wprowadzenie jest konieczne. Dlatego, że Stare Miasto to wizytówka miasta i trzeba chronić zabytki przed pijanymi wandalami, a 12 tys. mieszkających tu ludzi - przed hałasem. - Oni powinni się wyspać - przekonywała Wanda Ziembicka, z klubu Rafała Dutkiewicza.
Czytaj także: Wrocław: Dom Bolesława Drobnera, pierwszego powojennego prezydenta, straszy
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?